Wystarczy tylko parę minut, aby gładka karoseria samochodu zyskała sporo wgłębień – grad to duże zagrożenie dla samochodów, które może spowodować znaczne obniżenie wartości pojazdu. W jaki sposób można usuwać skutki gradobicia?
Na uszkodzenia blacharki w trakcie gradobicia najbardziej narażone są nowsze samochody. Producenci stosują w nich cieńsze blachy niż kiedyś, dlatego samochód pozostawiony na zewnątrz podczas gradu szybko może zyskać na swojej karoserii mnóstwo małych wgłębień.
Co można zrobić wtedy, gdy chcemy przywrócić pojazdowi oryginalny wygląd? Wbrew pozorom, wcale nie musimy płacić za to fortuny!
Wyciąganie wgnieceń – szybki sposób na gładką karoserię
Aktualnie wiele warsztatów samochodowych oferuje usługę polegającą na wyciąganiu wgnieceń z karoserii – zarówno tych większych, na przykład po kolizjach, jak również tych małych, właśnie po gradobiciu.
Do wyciągania wgnieceń warsztaty stosują specjalne narzędzia, które pozwalają na wyprostowanie blachy, która została wgnieciona przez spadający grad. Nie trzeba wtedy dodatkowo szpachlować czy malować pojazdu. Nie są potrzebne także nowe części blacharskie Honda czy do innej marki auta. W rezultacie naprawa nie będzie kosztowała dużo – cena będzie niższa niż ponowne lakierowanie pojazdu.
Warto jednak pamiętać o tym, że metoda ta nie nadaje się dla samochodów, na których prowadzono wcześniej tradycyjne naprawy blacharskie połączone ze szpachlowaniem. Istnieje ryzyko, że lakier popęka lub odpadnie w trakcie prac.
Co wtedy, gdy doszło do uszkodzenia lakieru?
Może zdarzyć się, że podczas gradobicia dojdzie do uszkodzenia lakieru. Jeśli to tylko powierzchowne uszkodzenie, wówczas naprawę można wykonać także samodzielnie – wystarczy tylko kupić w sklepie potrzebne narzędzia i materiały.
Gdy jednak uszkodzenie uwidoczniło grunt, wtedy istnieje ryzyko, że w miejscu zacznie rozwijać się korozja. W związku z tym warto oddać auto do dobrego blacharza, który będzie mógł kompleksowo naprawić karoserię.
Jeśli pojawią się tak poważne uszkodzenia, musimy już liczyć się z wyższymi kosztami naprawy.
Dodaj komentarz